Drugoplanowy bohater w najnowszej odsłonie James'a Bonda - Spectre

Spectre to najnowsza część przygód Jamesa Bonda, w którą wcielił się Daniel Craig. To już 24 odsłona przygód agenta 007, która w Polsce wyświetlana będzie od 6 listopada. Wszyscy fani serii szykują się do kin, aby sprawdzić z kim, tym razem upora się James Bond.

Moim zdaniem odkąd Daniel Craig wcielił się w rolę Bonda, filmy te nabrały prawdziwego charakteru, a sam bohater ucieleśnia to czym powinien charakteryzować się gość posiadający licencję na zabijanie. Już po pierwszej scenie w Casino Royale, gdy tłucze oprycha w toalecie i rozbija jego głowę o pisuar uznałem, że ten Bond jest wart oglądania. Wcześniejsze wersje z Piercem Brosnanem, mimo mojej sympatii do tego aktora kojarzyły mi się z walką w stylu ?cios karate w kark? unieszkodliwiający przeciwnika i po walce. Jest to subiektywne, ale już tak mam. O poprzednich aktorach wcielających się w tą rolę nie mogę się wypowiedzieć, bo nie oglądałem, ale podejrzewam, że styl kręcenia filmów w przeszłości odbiegał od tego co wyprawia teraz Daniel Craig.

 

James Bond jako bohater z klasą za każdym razem zasiada za kierownicą luksusowego samochodu wyposażonego w ogromną liczbę zabawek pozwalających pokonać armię nieprzyjaciela. Jedną z marek, która wraca co jakiś czas do Bonda jest Aston Martin. W Spectre porusza się on wersją DB10, która jest najnowszym modelem tej marki.

Dla naszych klientów proponujemy jazdę poprzednim modelem Aston Martin DB9, który świetnie oddaje styl i charakter bondowskich wehikułów. Model DB9 posiada 6-litrowy silnik o maksymalnej mocy 476,5 KM. Nie jest to samochód na polską średnią krajową, ponieważ spala aż 24 litry benzyny na 100 km w trybie miejskim. Aston Martin DB9 przyspiesza do 100 km/h w 4,9s, a jego maksymalna prędkość to 300 km/h.

Historia Aston Martina jest dość długa, dlatego już w pierwszych częściach bonda agent 007 jeździł  Aston Martinem DB5, który wrócił w przedostatniej części pod tytułem Skyfall. Ta brytyjska marka powstała w 1914 roku, a pierwszy samochód wyjechał z prowizorycznej fabryki w 1915.

Obecnie w naszej ofercie pojeździć Aston Martinem DB9 można w Poznaniu na torze głównym, który ma 4,1 km długości, lub na torze kartingowym o długości 1,3 km. Mimo, iż tor kartingowy ma 1/3 długości głównego, to posiada więcej ostrych zakrętów, co pozwala na świetną zabawę podczas jazdy. Eventy, na których można wypróbować Astona i wiele innych super samochodów organizowane są średnio dwa razy w miesiącu, a sezon trwa od marca/kwietnia do października.